Pudełkowo Loany

Just another page about hobbies :)

71. Warsztaty w Wolimierzu z Cynką i Wycinanką.

Wszyscy uczestnicy już pewnie napisali na swoich blogach o tych warsztatach, ale też chciałam o nich wspomnieć 🙂 Odbywały się w dniach 4-5-6 kwietnia w miejscowości Wolimierz (koło Lubania). Na warsztaty zapisałam się za namową Krulik, której bardzo dziękuję za podsunięcie tego pomysłu. Bo wyjazd był baaardzo udany!

Nie przygotowywałam się specjalnie na ten mały zlot, bo nie miałam czasu, co najwyżej auto naprawiłam szybciej niż było w planach, żeby nic się nie stało po drodze (i kupiłam w końcu koło zapasowe…). Z Wrocławia jechałyśmy w cztery – oprócz Krulika i Dobrosławy zabrałam również Agatę z Poznania. Dojechałyśmy w piątek przed kolacją, na sam początek zaczęłyśmy się zapoznawać z innymi uczestniczkami. Bo oczywiście to był babski zlot, jedyni panowie na zlocie to prowadzący pensjonat „Dom Educare” Marek oraz jeden z organizatorów i sponsorów Łukasz z Wycinanki. W sumie na zlocie oprócz organizatorki Zosi oraz prowadzącej warsztaty Cynki pojawiło się 17 kobiet 🙂 W różnym wieku, z różną ilością dzieci, za to wszystkie babeczki były bardzo sympatyczne i miłe. Naprawdę cieszę się, że mogłam je poznać.

Po kolacji w piątek (mimo, że miałam ochotę położyć się spać :P) zarządzono pierwsze warsztaty – wiosenny tag. Ogólnie nie przepadam za robieniem tagów, bo nie wiem, do czego służą, ale była to dobra wprawka w wykorzystywaniu pewnych mediów. Wyszło mi… no tak jak zwykle mi wychodzi, czyli jakby dziecko zrobiło 😛 W końcu ja jestem początkująca w tym temacie 😛

LOANA Tag z warsztatów w Wolimierzu

W sobotę pogoda sprzyjała pracy na warsztatach, bo było dość pochmurno 😛 I pracowałyśmy – cały dzień! Najpierw warsztaty z kartek, miałyśmy zrobić trzy kartki z mazaniem, tuszowaniem, mediami, tiulem, wycinankami – zrobiłam trzy i jestem z siebie dumna 😛 (kartki już nawet wysłałam :))

LOANA Kartki Wielkanocne

Potem , po pysznym obiedzie (pierogi i barszczyk) wykonałyśmy notes, bardzo mediowy, pomazany i w ogóle. Nie w moim stylu, ale przynajmniej mam już podstawę do wklejenia zdjęć z warsztatów, bo wykorzystałam notes jako swoisty „smashbook” – wpisały mi się do niego wszystkie uczestniczki warsztatów oraz właściciele Wycinanki. Teraz tylko dokleić zdjęcia, dopisać blogi i mam pamiątkę 🙂

LOANA Notes mediowy LOANA Notes mediowy

A po kolacji przyszła pora na najtrudniejszą pracę – blejtram ze zdjęciem w sukience. Oczywiście jak zwykle nie zrozumiałam wytycznych i o tym, że to ma być jakaś „sukienka” zorientowałam się po połowie warsztatu 😛 Wybrałam zdjęcie Ady, jak była jeszcze mała i słodka, wybrałam kolory (dwa dni zmywałam z rąk „siniznę”, bo na taki kolor zafarbowała mnie niebieska mgiełka :P) i zabrałam się do pracy. Było dużo malowania, farbowania, klejenia i w ogóle musiałam myśleć, a już ciężko było 😉 Przynajmniej własnoręcznie przekonałam się, po co nakłada się gesso na wycinanki przed psikaniem na nie mgiełkami.

LOANA Blejtram AdaLOANA Blejtram Ada

 

 

Niedziela to ostatni wspólny posiłek, pożegnania, pakowanie się, chwila wolnego i niespodzianka – udało nam się zwiedzić Fabrykę Wycinanki 🙂 Super sprawa, bardzo podobają mi się ich plotery i lasery. Na koniec pojechałyśmy jeszcze zobaczyć tak ogólnie zamek Czocha i zmęczone, ale pełne wrażeń wróciłyśmy do domów.

LOANA_Wyjazd_Czocha_1LOANA_Wyjazd_Czocha_2

Jak mogę podsumować wyjazd – no nie inaczej niż BYŁO WSPANIALE!!! 🙂 Wypoczęłam, dałam się rozpieszczać przez pana Marka z pensjonatu :P, spotkałam bardzo dużo fajnych osób, poznałam nowe media i techniki, wykonałam dużo prac. Mogę tylko żałować, że wszystko tak krótko trwało. I że nie było czasu np na spacery po okolicy, bo wiosna poza miastem jest prześliczna i pięknie pachnie! Mam nadzieję, że takie warsztaty będą się odbywały co jakiś czas i będę miała okazje jeszcze w nich uczestniczyć 🙂

I na koniec podziękowania, bo wszystkim się należą – Krulikowi, Dobrosławie i Agacie za towarzystwo w pokoju i w trasie (oraz Krulikowi ponownie za zdjęcia), Panu Markowi i Wycinance za organizację i wspaniale spędzony wspólny czas oraz przepyszne jedzenie! Ponownie Wycinance i UHK Gallery – za materiały do pracy. Cynce – za przekazanie wiedzy i entuzjazm, dziewczynom na zlocie – za wspaniałe towarzystwo, ploty i historie życiowe, pożyczanie mediów (ach, Kasia miała taką śliczną farbę…), słowa otuchy i zachęty, żeby się nie poddawać, i w ogóle za wszystko!! DZIĘKUJĘ! 🙂

O zlocie możecie też przeczytać u Krulika, u Dobrosławy, o Agaty Origaty, u Moniki Art-Moni, u Cynki, u Beaci, u Tores.

Dodaj komentarz »

Zashevka

crafting i szycie...

Red Point Tailor

Couture Endeavours

Początkowo

To co we mnie najlepsze i twórcze chciałabym pokazać światu

Robótki Stefci

Kocham uczucie tworzenia, więc tworzę:)